Witojcie!

 

Ano, witojcie! Podejrzewam, że już wywnioskowaliście ze zdjęcia kto podczas przeprowadzki wyrobił normę godną stachanowca, a kto robił, za ekhm, delikatnie mówiąc (i wciąż rozsiewając dyskretny urok PRL-u),  tata-wariata.

Rozgośćcie się i rozporządźcie! 🙂 Kawy? Herbaty?  A może ktoś się chce zawinąć w kocyk?  Na parapetówie proponuje również moje popisowe ciasto – crumble z mascarpone i malinami 🙂 Wirtualne nie tuczy! 🙂

 

Domyślam się, że nieco to niektórym może utrudnić  śledzenie naszych poczynań (blogspot pod tym względem to świetna rzecz),  dlatego zachęcam do obserwowania nas na szeroko pojętych socjalnych kanałach – tuż pod przyciskiem “szukaj” macie do wyboru Facebook, Instagram, Flickr, Pinterest…

 

Dodatkowo zapraszam na nasz profil na portalu Bloglovin lub poprzez Google+.

 

Zapraszam do oglądania, czytania i komentowania! Jeśli znajdziecie jakiegoś babola (a podejrzewam, że pomimo moich najszczerszych chęci będzie ich wiele), bardzo proszę o informacje na maila lub poprzez komentarz czy PW na Facebooku.

24 komentarzy na temat “Witojcie!

  1. A my jeszcze siedzimy na blogspocie 😛 Bardzo fajnie, że przenieśliście się na nową domenę, życzę takiej samej ilości wyświetleń jak poprzednio! 😀

    Pozdrawiamy, kundlowe.blogspot.com

  2. Koca jednak nie potrzebuję, ale przepis na crumble z mascarpone i malinami chętnie przytulę 😉 Uwielbiam Ru! Chociaż te Balowe miny zadowolonego z siebie idioty też rozwalają mnie totalnie 😀

    1. No więc potrzebujesz mąki, migdałów, masła, śmietanki 30%, mascarpone, malin, cukru waniliowego, trzcinowego i cukru pudru 🙂 Najpierw robisz kruszonkę (ucierasz masło z cukrem, stopniowo dodajesz mąkę), dzielisz na dwie połowy. Pierwszą połowę wysypujesz na spód tortownicy, drugą mieszasz z migdałami i lekkim dodatkiem masła. Pieczesz 35 minut w piekarniku, ale po 25 trzeba przemieszać. Schłodzoną śmietankę ubija się na sztorc, potem trzeba wmieszać cukier puder i mascarpone, potem wylać na schodzony spód obsypać malinami, i wrzucić na górę kruszonkę. Mniam! 😀

          1. Ostatnio robiłam i dałam zamiast orzechów laskowych i włoskich – orzechy pekan (pomyliłam w sklepie z włoskimi, bez komentarza) i migdały, a jaaaakie to dobre było! I nawet teraz na zimno z lodówki 😀

  3. Będzie trzeba się przyzwyczaić do nowej strony. Trochę mi zajęło żeby ogarnąć jak wpisać komentarz. No ale co prawda bystra nie jestem. No więc powodzenia na nowej stronie, mam nadzieję, że dużo się nie zmieni. Pozdrawiamy i zapraszam na nową notkę http://niszczycielsko.blogspot.com

  4. Czasami do was zaglądamy tylko po to żeby się na te cudne foty pogapić. Nie dowierzamy, że to żywe psy tak pozują a nie wypchane awatary Wlasna witryna to super pomysł, życzymy wytrwałości!

  5. O kurczę! Ale tutaj ślicznie! Zapisujemy witrynę do naszych ulubieńców, a z przepisu na crumble na pewno skorzystam bo brzmi wyśmiemicie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *