Na zawodach zawsze miałam ambitny plan, żeby w przerwach między konkurencjami w upały, napoić psy specjalnymi izotonikami. Kombinowałam jak koń pod górę z przeróżnymi recepturami, ale niestety – za każdym razem podstęp został wywęszony – i sprawa była z automatu przegrana.

Podobnie ma się kwestia przemycania leków – są takie objętości i substancje, których nijak nie jestem w stanie ukryć w starym dobrym maśle – i tutaj z pomocą przyszedł mi zupełnie nowy produkt, nowość, której jeszcze nie widziałam na psim rynku. 

Smoothie dog – to koktajle dla psów. Występują w trzech smakach: z wołowiną, kurczakiem i jagnięciną. W sporej części składają się z wywaru mięsnego, kawałków mięsa, a dodatkowo mają w sobie warzywa i owoce. Zapakowane są w hermetycznie zamknięte szklane butelki (które mi przypominają te z Frugo :D) 

Smoothie dog z jagnięciną “Wywar mięsny (55,6%), jagnięcina (26,1%), cukinia (5,2%), marchew (5,2%), ziemniak (5,2%), jabłko (1,6%), nasiona chia (szałwia hiszpańska) (0,6%), spirulina (0,2%), mniszek lekarski (0,1%), bazylia (0,1%), nać pietruszki (0,1%).”

Smoothie dog z kurczakiem “Rosół mięsny (55,6%), kurczak (26,1%), dynia (5,2%), pasternak (5,2%), marchew (5,2%), gruszka (1,6%), siemię lniane (0,6%), kurkuma (0,2%), mniszek lekarski (0,1%), tymianek (0,1%), oregano (0,1%).”

Smoothie dog z wołowiną “Wywar mięsny (55,6%), wołowina (26,1%), buraki (5,2%), korzeń pietruszki  (5,2%), marchew (5,2%), maliny (1,6%), quinoa (komosa ryżowa) (0,6%), dzika róża (0,2%), melisa cytrynowa (0,1%), oregano (0,1%), tymianek (0,1%).”

Od razu Wam napiszę, że od początku pomysł niesamowicie mi się spodobał, a im dłużej je testowałam, tym więcej zastosowań przychodziło mi do głowy.

1)SZYBKIE WYPEŁNIENIE  ZABAWEK DO WYLIZYWANIA W sumie od pierwszego użycia – kiedy to zamiast zmagać się z Lick Matą, która u nas jest wiecznie w użytku i rozsmarowywać puszki mogłam po prostu wylać smoothie na matę…i położyć w zamrażarce. Koniec roboty, wspaniałe!

2) PODAWANIE LEKÓW Balko dostaje również suplementy na stawy, więc starym dobrym barfiarskim sposobem porozdzielałam dawki do foremek na lody, zalałam Smoothie Dog i zamroziłam. teraz codziennie wyciskam jedną porcję do karmy.

3) ZASTRZYK ENERGII MIĘDZY WYSIŁKIEM Jak już wyżej wspomniałam Smoothie Dog wydaje się być wspaniałą przekąską podczas wakacji, obozów sportowcyh czy zawodów – czyli wszędzie tam, gdzie psy mają do czynienia ze sporym wysiłkiem fizycznym i potrzebują zastrzyku energii. Nie było momentu, w  którym moje psy odmówiłyby koktajlu.

4) POWRÓT DO ZDROWIA REKONWALESCENTÓW Myślę, że pokarm doskonale sprawdzi się też podczas powrotu do zdrowia u rekonwalescentów (oczywiście po uprzedniej konsultacji z lekarzem prowadzącym). Jest łatwy do spożycia, baardzo apetyczny no i nie wymaga gryzienia, więc osłabiony pies może po prostu wychłeptać go z miseczki.

5) PÓŁPRODUKT DO PSICH CIASTEK Na stronie smoothie dog możecie nawet zakupić specjalne maty do ciastek, i przy naprawdę minimum zaangażowania (pomieszanie składników -> wylanie na matę ->upieczenie) można upiec pyszne smaczki na treningi.

Sami pewnie przynacie, że zastosowań ma sporo, a skład dośc nęcący, prawda? Dodatkowo uważam, że cena przy takiej jakości (nawet mi to ładnie pachnie, a ja jestem człowiekiem, który praktycznie żyje bez mięsa i nie bardzo przepada za żadnymi mięsnymi wynalazkami) jest naprawdę przyzwoita. Ba, podejrzewam, że zestaw Smoothie Dog pojawi się u moich psów pod choinką, bo bardzo szybko nasza pula się wyczerpała, a jestem naprawde zadowolona z tego jak się ten produkt sprawdza i jak pięknie reagują na niego psy. Polecam, nie mam żadnych zastreżeń!