Wiecie, żem łasa na wszelkiego rodzaju akcesoria i psie gadżety. Wiecie również, że posiadamy stanowczo zbyt wiele zabawek do wypełniania jedzeniem, ich przerób jest u nas olbrzymi, i ogólnie rzecz biorąc – są w użyciu.
Z reguły jestem człowiekiem, który wszystko równo wrzuca do zmywarki i nie przejmuje się niczym. Natomiast zmywarka nie zawsze domywa tak jak powinna, i czasem trzeba się nieco więcej natrudzić 😀 Także, gdy zobaczyłam ten niepozorny gadżet wśród Topdogowych zgłoszeń, krzyknęłam zgodnie “mój ci on” i szybko wpisałam treść zgłoszenia.
Czytaj dalej…