Psi pokój!

Smęcić na blogu Wam już więcej nie będę (postaram się), ostatnio to, co dzieje się w hartczakrowie, to równia pochyła. Niedawno pożegnaliśmy ostatniego przedstawiciela małych mięsożernych w naszym domu – Muffina. Jako, że weszłam w przedziwny tryb robićrobićrobić niezatrzymujsię, postanowiłam usunąć wszelkie dowody obecności Muffinka – żeby nie napotykać się na jego ślady. Miał swój pokój specjalny, na parterze (nieustannie nie stać nas na remont dołu, więc piętro jest użytkowe, a parter…no cóż, mocno nie :P), postanowiłam go przekabacić na swoją modłę – zrobić po prostu psi pokój.

Czytaj dalej…

[top for dog] obroże z paracordu od U Milki

Dziś zapraszam Was na ostatnią recenzję w plebiscycie Top for Dog(a czy Ty już oddałeś swój głos?). Tym razem recenzować będę obroże z paracordu od U Milki. Paracord ostatnio stał się modnym tworzywem używanym nie tylko zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem (jako linka spadochronowa, potem użytkowana w surviwalu i wojsku), ale ze względu na swoje właściwości ostatnio święci triumfy wśród wyrobów biżuteryjnych i…akcesoriów dla psów

Czytaj dalej…

Słowenia z psem – co pakujemy!

Pojawiło się kilka próśb o podrzucenie posta o tym, co tak naprawdę zabieramy na nasze wakacje. Muszę Wam przyznać, że niesamowicie nie mogę doczekać się tego wyjazdu i mam nadzieję, że kraj przerośnie moje oczekiwania względem niego (które, nawiasem mówiąc, są dość duże, głównie przez natrętne obserwowanie słoweńskich instagramów – nie polecam :D).  Dalej trochę mnie serce boli, że Ru zostaje, ale wiem, że serce jest głupie a jej móżdżek będzie zdecydowanie szcześliwszy na wakacjach u dziadków. Mimo wszystko jestem pewna, że się popłaczę zostawiając ją u rodziców w piątek. Namilionprocent. Ale, ad rem, bo i tak w tym tygodniu Wam się bardzo opóźniłam z notką. Do rzeczy!

Czytaj dalej…