Pod koniec roku podsumowania wszelkiego rodzaju są jak najbardziej jak na czasie – dlatego ja postanowiłam uraczyć Was naszym podsumowaniem dzień później – w Nowy Rok (a tak zupełnie szczerze – dopiero teraz miałam szansę dorobić zdjęcia do tego wpisu – sami rozumiecie). Mnie zdarzyło się popełnić tego typu post dwa lata temu o tutaj, i na jakiś czas zaniechałam pomysłu. W tym roku jednak, w dużej mierze dzięki plebiscytowi Top for Dog, udało mi się wyłonić kilka konkretnych hitów – choć nominacje nie dotyczą wyłącznie produktów przetestowanych przeze mnie w tej formule.
Czytaj dalej…Kategoria: Starcie tytanów
Robot sprzątający w domu pełnym psów – jak się sprawdza?
Myślę, że odkurzacz, który bezobsługowo dba o czystość domu to marzenie wielu psiarzy. Ja sama długie lata wzdychałam do Roomby (już pomijam aspekt użytkowy, nie wierzę, że jeszcze istnieje ktoś, kto nie widział tego filmiku), jednak mój zewnętrzny głos rozsądku (Pan Mąż), zdecydowanie przekonywał, że nie podoła. Zawierzyłam mężowi – rację miał, a pieniądz, który miałabym na niego wydać, całkiem konkretny. Dlatego kupiliśmy zwykły odkurzacz, a w moim bujo wisiało “odkurzać 1 x tydzień” (nie, żebym nie pamiętała, ale to działka PM, więc chciałam go wspomagać w zakłaczeniu). Działało to bardzo różnie – głównie dlatego że nienawidzę odkurzać, wolę zamiatać, a jak sięgam po zdradziecką rurę, zbiera mi się na płacz. Dlaczego jednak podjęliśmy próbę? O tym dowiecie się za chwilkę!
[Starcie tytanów] Ruffwear Front Range vs Hurtta Active
Miarka się przebrała! 🙂 W prywatnych wiadomościach wiele z Was dopytuje mnie o porównanie szelek Ruffwear Front Range i Hurtta Active, jednak wciąż nie mogłam się do niego zabrać. Basia z Wymarzonego Psa ruszyła lawinę! Także specjalnie dla Was, wprost na rozpoczynający się sezon rowerowo-bieganiowo-dogtrekkingowo- rolkowy: kolejny post z serii starcie gigantów (pamiętacie ten o kapokach albo o przeciwdeszczówkach?)!