
Pod koniec roku podsumowania wszelkiego rodzaju są jak najbardziej jak na czasie – dlatego ja postanowiłam uraczyć Was naszym podsumowaniem dzień później – w Nowy Rok (a tak zupełnie szczerze – dopiero teraz miałam szansę dorobić zdjęcia do tego wpisu – sami rozumiecie). Mnie zdarzyło się popełnić tego typu post dwa lata temu o tutaj, i na jakiś czas zaniechałam pomysłu. W tym roku jednak, w dużej mierze dzięki plebiscytowi Top for Dog, udało mi się wyłonić kilka konkretnych hitów – choć nominacje nie dotyczą wyłącznie produktów przetestowanych przeze mnie w tej formule.
Czytaj dalej…