Poproszono mnie, abym jednak zrobiła post wnętrzarski – na razie niezbyt dużo się u nas dzieje – moje finanse pochłaniają psy, a na “grubsze” remonty czeka nas trochę odkładania 🙂
Dziś
uchylam nieco rąbka tajemnicy jak wygląda nasz salon 🙂 Mam również
kilka archiwalnych zdjęć, jak sprawa przedstawiała się przed
remontem (notka była przygotowana, ale nigdy nie doczekała się
publikacji 🙂 ).