Tym wpisem uroczyście zamykam cykl recenzji przeprowadzanych dla Top for Dog .
Rok temu z hakiem mieliśmy bardzo niebezpieczną sytuację na drodze, o której wolałabym nie opowiadać szerzej. W każdym razie sprawa skończyła się na szczęście najbardziej optymistycznie jak mogła, tym niemniej widok we wstecznym lusterku, jak TIR z naczepą jedzie wprost na Baloo i Rico, którzy niczego nieświadomi siedzą sobie w bagażniku wrył mi się w pamięć i długo nie mogłam się go pozbyć. To był ten moment, kiedy przeniosłam psy do kabiny, i zaczęłam zastanawiać się nad różnymi wariantami bezpiecznych rozwiązań dla psów.
Czytaj dalej…