
Ciężko będzie napisać mi jak było. Ująć atmosferę, złapać esencję tego wydarzenia. Pierwszy raz brałam udział w takich wspaniałych zawodach, a wracając z nich czułam się tak, jakbym wracała z najfantastyczniejszego obozu na świecie. Czy to kwestia łączącej ludzi pasji, świetnej organizacji, oprawy muzycznej, pogody, konkurencji…ciężko stwierdzić. Jedno jest pewne – bez mojej ekipy nie byłoby tak cudownie! <3