Pimp my…przywołanie czyli kilka wskazówek jak pracować nad psimi powrotami.

przywołanie
Wpis – co logiczne – zawierał będzie multum zdjęć piesków biegnących w moją stronę. Czujcie się ostrzeżeni.

Zęby zjadłam na przywołaniu. Bokiem mi wychodziło, stawało w gardle wraz z niecenzuralnymi okrzykami za rudą kitą znikającą w kukurydzy. Zdarzały się momenty bardzo bolesne (kiedy Bal również zwiał), ale z czasem, powoli, krok po kroczku, wychodziliśmy na prostą. Dziś mam dla Was garść porad i przeróżnych trików z pierwszej ręki – czyli jak ja pracowałam nad bezprzewodowym hamulcem u moich ciapków.

Rzecz jasna, o czym nadmienię na początku, w środku i na końcu jest to temat bardzo trudny, żmudny i wielowarstwowy – postanowiłam podrzucić Wam po prostu garść porad, swojego rodzaju przepis, co u nas się sprawdziło, jak zaczynaliśmy i co okazało się przydatne. Niestety nie ma jednej jedynej prawdy objawionej, dzięki której na każdego pieska tego świata spłynie nagłe oświecenie. Co więcej, w mojej opinii pewne rasy (przydupasy owczarki, żeby daleko nie szukać <3 ) nieco łatwiej nauczyć przywołania niż inne (khy khy pierwotniaki khy khy charty). Mimo wszystko udało mi się wyprowadzić psa z nałogowego pościgu za zwierzętami, co uważam za swego rodzaju sukces.

Czytaj dalej…

W obronie życia zastanego.

pies ze smyczy lesie
Dziś ważny apel będzie!

Lato to okres długich spacerów, wyjazdów, pobytu na łonie natury. Tym razem jednak nie będę pisała o korzyściach jakie możemy czerpać z takiej formy spędzania czasu z czworonogiem. Tym razem będzie o odpowiedzialności.

Czytaj dalej…

8 gier i zabaw spacerowych.

Spójrzmy prawdzie w oczy – czasem spacer bywa nudny. Staram się w miarę możliwości zmieniać trasy, brać psy w nieznane im miejsca…a w międzyczasie przekonywać, że ze mną się nie da nudzić, że warto zwracać uwagę, bo oferuję coś więcej niż tylko parówki w saszetce 🙂 Nie zawsze jednak mam wenę (i siły, szczególnie jak wracam wypluta z pracy), staram się jednak wykazać inwencją twórczą na każdym ze spacerów, choć na chwilkę. Jesteście ciekawi co należy do naszego arsenału? Zapraszam!

Czytaj dalej…