Mam nadzieję, że święta upłynęły Wam w spokojnej atmosferze? 🙂 U nas było jak zwykle rodzinnie, śmiesznie i wesoło! Niestety, z przyczyn niezależnych (awaria internetów na wsi u rodziców), nie miałam szans wrzucić notki (posiłkowałam się jedynie internetem w telefonie), dlatego niniejszym podrzucam Wam szybką aktualizacje, co się u nas działo (myślę, że większość z Was śledzi i tak nas na bieżąco na portalach społecznościowych, jeśli nie – zapraszamy!)i uciekam świętować naszą rocznicę nieco spóźnionym seansem najnowszych “Gwiezdnych wojen”! Byliście? Podobało się? Ja nie mogę się doczekać!