Witam się z Wami ostatnim postem w tym roku! Jak już Wam pisałam – hartczakrowe stadko ma swoje Sylwestrowe tradycje – u nas to jest bunkrowanie się w domu (“bedegrałwgrę”, akurat w tym roku faktycznie tombrajder :D). Następnego dnia świeżutcy jak nasze pieski słuchamy Listy Wszechczasów w Trójce i jest wyśmienicie, fantastycznie i domowo. Macie swoje okołonoworoczne tradycje?