Kiedy zadałam pytanie, czy w tym roku macie ochotę na zerknięcie na nasz świąteczny wystrój, liczba głosów na “tak” uzyskała miażdżącą przewagę. Wyznaję zasadę nasz klient – nasz pan, toteż tym razem zapraszam Was do hartczakrowa. W sumie butów nie musicie ściągać, Zgredek posprząta a i savoir vivre nie ucierpi. Ru najpewniej wpakuje się Wam na kolana, Bal uda, że Was nie widzi, a Nenu będzie na zmianę gięła paluszki i tonęła w pąsach, bo obcy człowiek się pojawił, no i trochę się wstydzi. Mam karmelową herbatę i wafelki belgijskie, takie co roztapiają się pod wpływem pary z herbaty. Wpadacie?
Tag: sypialnia
Gotowi na gości!
Poproszono mnie, abym jednak zrobiła post wnętrzarski – na razie niezbyt dużo się u nas dzieje – moje finanse pochłaniają psy, a na “grubsze” remonty czeka nas trochę odkładania 🙂
Naturalnie!
Kolejne dwa weekendy mamy już zapełnione w 100 %, dlatego zakasałam rękawy i rozpoczęłam świąteczno – wiosenne szaleństwo ! 🙂