[top for dog] Kapok Truelove

Domyślam się, że już wszelkimi źródłami do Was doszło, że bardzo lubię sobie dla relaksu wypłynąć z pieskiem na jezioro i wiosłować tak długo, aż nie usłyszę tylko i wyłącznie ciszy. Dla mnie to bardzo ważna składowa wakacji. Drugi sezon SUPa dopiero trwa, ale już wiem, że to naprawdę fajny sposób na spędzanie wspólnie czasu (jeśli chcecie wiedzieć więcej – tu jest link do wpisu o SUPowaniu z psem).

Bardzo istotne jest dla mnie zabezpieczenie psa, i nie przestanę tego podkreślać – tak jak my jesteśmy zobligowani do posiadania kamizelki (i już niejednokrotnie przekonałam się, że jest to ważny element pływania, szczególnie, jeśli płyniesz z psem, który dodaje chybotliwości), tak samo powinniśmy zabezpieczyć swojego zwierzaka. Nie jestem w stanie stwierdzić, na pływanie na tym jest przyjemnością samą w sobie dla moich psów, a na ile aktywnością lubianą tylko dlatego, że jesteśmy wtedy sam na sam, tym niemniej moje psy, gdy widzą, że sięgam po deskę od razu pchają się do wyjścia ze mną 🙂 Dla każdego z nich mam inną kamizelkę: Ezy Dog, Hurtta i Ruffwear. W tym roku udało mi się dostać do testów kolejną, od Truelove. Jesteście ciekawi jak mi się sprawdziła?

Czytaj dalej…

[top for dog] Frogg Dumbell – zabawka na jedzenie

Na pewno wiecie, że lubię utrudniać moim psom życie w wyrafinowany sposób. Przede wszystkim, staram się możliwie utrudnić im pobieranie pokarmu. Wbrew pozorom nie jest to kwestia mojej perfidii, a faktu, że psy, nawet te najbardziej kanapowe, potrzebują wyzwań dnia codziennego. Każdy sposób inny niż “tępe” pobieranie pokarmu z płaskiej michy wzbogaca rutynę dnia codziennego i sprawia, że muszą włożyć trochę więcej pracy i wysilić nieco więcej główki aby dostać się do jedzenia.

Dlatego tak chętnie testuje przeróżne zabawki mające na celu taką właśnie stymulację. Tym razem dla Top for dog przetestowałam zabawkę FROGG DUMBELL od O Fiu Fiu. Jesteście ciekawi mojej opinii? Czytajcie dalej! 🙂

Czytaj dalej…

[Top for dog] Welurowy komplet od Esme

\W swoim czasie miałam fazę na kompulsywne kupowanie kompletów dla psów, ale z biegiem lat mój entuzjazm nieco okrzepł ( a raczej zaprzestałam zakupów na rzecz innego zgubnego nałogu – roślin). W każdym razie mało co obecnie jest w stanie mnie zachwycić i wzbudzić kwik. Tymczasem, właśnie kiedy firma Esme for dog zgłosiła swoje welurowe komplety do testów dla formuły Top for Dog, nastał ten moment, w którym moje serce zabiło żywiej. 

Czytaj dalej…