[recenzja] Pokusa Raw Diet Line.

raw diet line

Jeśli pamiętacie naszą zeszłoroczną recenzję, to wiecie, do Pokusy przekonałam się natychmiast. Ba, mimo, że psy prowadzę na BARF, czasem sypnę im trochę wersji podstawowej – po wysiłku, intensywnym treningu, czy w przypadku, kiedy zapomnę rozmrozić im posiłek 🙂 Po entuzjastycznych recenzjach ekipa Pokusy obiecała, że stworzy coś dla barferów, toteż przebierałam nogami i nie mogłam się doczekać wersji dla nas – właścicieli psów prowadzonych na surowiźnie. Na obietnicach się nie skończyło – i voilà, mamy Raw Diet Line. Trochę miałam nadzieję, że zamkną się w jednym preparacie, ale ekipa Pokusy poszła na całość i wprowadziła każdy suplement osobno, pilnując jakości każdego produktu. Jak im poszło?

Czytaj dalej…