Niestety w naszym domu odsetek emerytów i rencistów przeważa już tych gibkich i młodych 🙂 Coraz częściej zatem stawiam na rozwiązania wspierające starzejące się psiaki – podesty do wysokiego samochodu, celowane suple i…wygodne legowiska.

Niestety – wygoda nie zawsze oznacza wsparcie dla układu ruchu ex sportowców – dlatego staram się przemycić psom legowiska ortopedyczne – i tak w nasze łapy wpadło Wuffi od Beddog 🙂

Producent obiecuje wyjątkową wytrzymałość i brudoodporność (połączenie materiału na meble melange z imitacją skóry, którą wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką). Oprócz tego prawdziwie antypoślizgowy spód (do tego stopnia, że ciężko się go przesuwa! :)) i połączenie dwóch pianek (“Górna warstwa pianki MEMORY FOAM idealnie układa się pod ciałem psa, dbając o prawidłowe wsparcie, natomiast dolna warstwa pianki COMFORT FOAM dba o utrzymanie stabilności podczas snu, zapewniając zdrowy wypoczynek.” cytując producenta) sprawia, że całość prezentuje się naprawdę fachowo 🙂

Ale ale! Czy producent spełnił wszystkie swoje obietnice? Mogę śmiało potwierdzić, że…tak 🙂 Legowisko nie przesuwa się, jest brudo- i kłakoodporne. Oprócz tego nie daje się łatwo pazurom, a połączenie pianek wydaje się być naprawdę wygodne.

Ja przyczepiłabym się tylko do…moich sensorycznych jazd – nie lubię dotyku materiału, z którego jest wykonane (producent to przewidział i do legowiska dołącza dodatkowy kocyk z mikrofibry. Moje szalone uszy nie przepadają również za dźwiękiem układania się na legowisku, ale to jakby jest moja zupełnie osobnicza kwestia – legowisko na pewno zostaje z nami bo szczególnie Ru pokochała je miłością wyjątkową – idzie do klatkowni, bo tam będzie mi łatwiej z nim żyć odczuciowo 🙂

Bardzo się cieszę, że było mi dane przetestować ten produkt! 🙂